Oko Wielkiej Bogini 1 - Koło Mocy

 „Niezwykła, przejmująca, magiczna opowieść o duchowej wyprawie w poszukiwaniu prawdziwej tożsamości i kobiecej mocy. Lektura obowiązkowa dla wszystkich kobiet kroczących drogą serca i tych, które czekają na wezwanie. Gorąco polecam!”

 Irena Nowak, psychoterapeutka, założycielka ośrodka „Złoty Most” w Krakowie, prowadzi warsztaty rozwojowe dla kobiet, m.in. „Kobiecość w rozwoju”

PROLOG - KOSMOGONIA

Gdy czas wyłonił się z bezczasu, wirujące światy zwarły się ze sobą w śmiertelnym uścisku. Cały wszechświat płonął, huczał i drżał w posadach, niszcząc istniejące już światy i rodząc nowe. Był jednym wielkim ogniem, błyskiem i grzmotem, eksplodującym we wszystkie strony. Z tego gigantycznego chaosu wrzącego kotła wszechświata wyłonił się pierwszy bóg - bóg ognia, wojny i zniszczenia, który panował nad epoką, zwaną Czasem Czerwieni.

Pożar wszechświata powoli przygasał i czerwień ognia przechodziła w oranż. Wirująca, wrząca magma świata zastygała, tworząc twardą skorupę Ziemi i innych światów. Ziemia kurczyła się, stygła w pomarańczowej poświacie ostatnich wybuchów i z tych skurczów zrodził się drugi bóg. Twardy, silny, nie znający litości bóg ziemi, który panował nad epoką, zwaną Czasem Oranżu.

Zastygły wszechświat nadal wirował, lecz zaczął pogrążać się w mroku i wtedy nagle eksplodowały słońca, oświetlając go złocistym blaskiem. Ogromne, oślepiające światłem kule często się zderzały, krążąc po wszechświecie i wzniecały nowe pożary, po których zostawał słoneczny pył, unoszony przez kosmiczne wiatry. Z eksplozji słońc zrodził się trzeci bóg – bóg słońca i powietrza, który poskromił świetliste kule, zawieszając je na niebie i panując nad epoką, zwaną Czasem Żółcieni.

Słoneczne światło zrodziło życie. Twarda, naga ziemia pokryła się delikatnym puszkiem pierwszych roślin, które rozsiewały się, rozrastały, rozgałęziały, opanowując całą Ziemię. Wkrótce zwarty kożuch zieleni przykrył każdy najmniejszy skrawek gleby, piasku czy skały. Wybujała roślinność zaczęła walczyć o swoje miejsce, wzajemnie się zagłuszając i zaduszając. Z tej walki zrodził się czwarty bóg – silny i drapieżny bóg roślinności, który panował nad epoką, zwaną Czasem Zieleni.

Gdy agresywna roślinność zaczęła zaduszać Ziemię, wysysając z niej wszystkie soki, pękło sklepienie wszechświata i z powstałej szczeliny zaczęła wypływać woda. Spadała na Ziemię w postaci ulewnego deszczu, zalewając wszystkie zagłębienia gruntu. Czasami wielka kula wody uderzała w ziemię i wtenczas wytryskiwało źródło, dając początek rzece. Wkrótce gromadząca się woda zaczęła tworzyć morza i oceany, trzymając w ryzach zielone wyspy stałego lądu. Z oceanów wyłonił się piąty bóg, a właściwie bogini wody, czasami łagodna, czasami żywiołowa, panująca nad epoką, zwaną Czasem Błękitu.

Słońca bezustannie oświetlały wszechświat, nie pozostawiając miejsca ani na cień, ani na zmrok, ani na ciemność. Skąpany w złotym świetle wszechświat coraz bardziej się rozpalał, coraz bardziej dyszał, coraz bardziej się męczył brakiem przeciwwagi. I wtedy zrodziła się noc, przesłaniając granatową zasłoną ostry blask słońc i zawieszając na nieboskłonie kule księżyców o łagodnej srebrzystej poświacie. W ciemnościach, obsypanych jedynie księżycowym i gwiezdnym pyłem, światy zasypiały, odpoczywając po ciągłym krążeniu i wydając długie westchnienie ulgi. Z tego westchnienia powstała cicha bogini nocy i ciemności, panująca nad epoką, zwaną Czasem Granatu.

Gdy woda i rośliny podzieliły między siebie ziemię, a słońce i noc niebo, nastał czas harmonii i miłości. Cały kosmos rozbrzmiewał muzyką sfer, z której zrodziła się kolejna bogini - Dusza Wszechświata, wnikająca do najmniejszej nawet drobinki w każdym z licznych światów. Od tej pory wszystkie cząsteczki wszechświata miały podwójną naturę – w idealnych proporcjach były zarówno materią, jak i duchem. Duch i materia wzajemnie się uzupełniały, stanowiąc wspólnie doskonałą jedność. Dusza Wszechświata panowała nad epoką, zwaną Czasem Fioletu.

Z jedności ducha i materii zrodziła się ostatnia bogini – bogini życia i miłości, zwana Boginią Matką lub Wielką Boginią, panująca nad epoką, zwaną Czasem Bieli. Ziemi, opanowanej przez roślinność i wodę brakowało wyższych form życia. Bogini Matka schwyciła promień księżycowego światła, nadała mu kształt, tchnęła w niego życie i stworzyła kobietę. Potem zaczerpnęła garść słonecznego pyłu, nadała mu kształt, tchnęła w niego życie i stworzyła mężczyznę. Kobieta była piękna, delikatna, krucha i łagodna jak światło księżyca, jednak jej dusza była silna i wytrzymała. Mężczyzna był mocny, krzepki i zuchwały jak słońce, jednak jego dusza miała w sobie pewną miękkość, czułość i potrzebę miłości. Kobieta i mężczyzna uzupełniali się – byli jak noc i dzień, jak woda i ogień, jak powietrze i ziemia. Byli sobie potrzebni, darzyli się miłością i oddaniem, szanując wzajemne różnice.

Pierwsi ludzie karczowali lasy, uprawiali pola, hodowali zwierzęta, stworzone przez Boginię Matkę, a ziemia rozkwitała pod ich panowaniem. Czcili Wielką Boginię, która objawiała im się pod postacią kobiety z głową górskiej pantery. Podarowany przez nią Kryształ Wiedzy, zwany Okiem Bogini, osadzili między kocimi oczami jej posągu, wykutego w obsydianie i stał się on bramą do transcendencji oraz ich życiowym drogowskazem. Czerpali z niego nieznaną sobie wiedzę o otaczającym świecie, kosmosie i początku czasów.

Mijały wieki. Potomkowie pierwszej kobiety i pierwszego mężczyzny żyli w zgodzie i harmonii, podporządkowując sobie Ziemię. Jednak wirujący wszechświat opuszczał już Czas Bieli i rozpoczynał cykl Czasu Czerwieni – epoki ognia, wojny i zniszczenia. Kończyła się era dającej życie Wielkiej Bogini, a rozpoczynała się era siejącego śmierć Boga Ognia.

Mężczyźni zaczynali odczuwać pewien niepokój. Dotychczas zadowoleni ze swego spokojnego i pracowitego życia u boku kobiet, czuli narastającą agresję oraz chęć wielkich czynów i podbojów. Kobiety stworzone z łagodnego księżycowego światła nie rozumiały tej przemiany, tym bardziej, że nadal pozostawały pod wpływem pełnej miłości i pokoju Wielkiej Bogini. Pewnego dnia część mężczyzn zdecydowała się na opuszczenie kobiet, by żyć zgodnie z nowymi potrzebami. Podzieli więc zamieszkałe przez siebie ziemie. Większość kobiet z garstką wiernych im mężczyzn została w Krainie Samadhi, a wojowniczy mężczyźni pod wodzą Vrittisa utworzyli swoje własne królestwo, budując w nim liczne warownie. Również kapłani opuścili Wielką Boginię, przekształcając się w magów, czerpiących swą moc z Ciemności w niedostępnym zamku Dubad, skąd wspierali swą magią mężczyzn pod wodzą Vrittisa.

Za panowania Vrittisa Pierwszego mężczyźni nie przejawiali wrogich zamiarów wobec kobiet, jednak chęć władzy, dominacji i posiadania, pchnęła ich w czasach Vrittisa Drugiego w stronę Samadhi. Początkowo jedynie porywali kobiety, czyniąc z nich niewolnice wypełniające każde ich pragnienie, jednak ich żądza panowania nad światem nie potrafiła się zadowolić taką namiastką dominacji. Za Vrittisa Trzeciego uzbrojone po zęby hordy wojowników najechały pokojową Samadhi, paląc i grabiąc osady, gwałcąc kobiety, zabijając bawiące się dzieci i wygrzewających się w słońcu starców. Bez wysiłku zdobywali kolejne połacie Krainy Kobiet, uprowadzając młode dziewczyny do swojej stolicy. Pewnej nocy wpadli z wrzaskiem do świątyni Wielkiej Bogini, mordując strzegące jej kapłanki. Rozbili posąg, chcąc zrabować Kryształ Wiedzy, jednak Oko Bogini pękło na pół i wojownikom udało się odnaleźć jedynie połówkę kryształu. Druga zniknęła, jakby zapadła się pod ziemię. Dla pewności podpalili świątynię, wydając dzikie okrzyki, gdy ogień trawił jej wnętrze. Kobiety z wiernymi im mężczyznami schroniły się w niedostępnych górach i na mokradłach, a Samadhi na długie lata przeszła pod panowanie rodu Vrittisa i jego magów. Wojownicy oddali magom zrabowaną połówkę kryształu, a oni osadzili ją w Berle Władzy, należącym do posągu Agnisa, Boga Ognia o ciele mężczyzny z głową drapieżnego ptaka. Drugą połówkę odnalazły kobiety w popiołach ze spalonej świątyni i oprawiły ją w amulet o ośmiu polach, zwany Kołem Przemian lub też Kołem Mocy. Okaleczone Oko Bogini objawiło kobietom, że czas harmonii i miłości powróci dopiero wtedy, gdy połączą się obie połówki kryształu, lecz jeszcze czeka je długa noc Czasu Czerwieni – czasu ognia, wojny i zniszczenia. 

Jest to fragment autorskiej powieści Oko Wielkiej Bogini, która od 16 grudnia 2010 r. jest już dostępna w sprzedaży wraz z ilustrującymi ją mandalami.

Oko Wielkiej Bogini jest opowieścią o rozwoju kobiety, o przywracaniu równowagi pierwiastka żeńskiego i męskiego w świecie zdominowanym przez mężczyzn, napisaną w formie baśni dla dorosłych. Wpisuje się w nurt gender studies, fantasy, oraz Antykariery Ricka Jarow. Główna bohaterka Niferet wyrusza w inicjacyjną wędrówkę przez baśniowe krainy, by w każdej z nich poznać jakiś aspekt siebie samej i zdobyć narzędzia do nieuniknionej walki o utracony świat kobiet. Bohaterka zmienia się, dojrzewa, czego wizualnym symbolem są różnokolorowe suknie, które dostaje na kolejnym etapie wtajemniczenia. Jest to symboliczna wędrówka kobiecej duszy, która na początku, nieświadoma samej siebie, zostaje rzucona przez los na trudną ścieżkę rozwoju, by dzięki tej wędrówce odkryć swoje wewnętrzne bogactwo i tłumioną przez męski pierwiastek siłę. Są tu opisy inicjacyjnych kobiecych obrzędów, świata snów i koszmarów, przyjaźni oraz trudnej miłości kobiety do dwóch mężczyzn.

Oko Wielkiej Bogini jest pierwszą część trylogii z gatunku fantasy, opisującą drogę wtajemniczenia Niferet, młodej kobiety predestynowanej do wyzwolenia Samadhi. Kraina ta, rządzona niegdyś przez pokojowo nastawione kobiety, zostaje podbita przez wojowników i magów Vrittisa. Od tej pory kobiety są traktowane jako niewolnice w charakterze siły roboczej lub do rozpłodu. Podczas rabunku świątyni pęka Kryształ Wiedzy, zdobiący posąg Wielkiej Bogini – jedna połówka zostaje osadzona w berle Vrittisa, druga w amulecie kobiet, zwanym Kołem Mocy. Kobiety, z pokolenia na pokolenie, przekazują sobie amulet w nadziei, że jednej z nich uda się przejść całą drogę wtajemniczenia i wyzwolić Samadhi. Pewnego dnia, stara Enona ze zbrojowni, gdzie uwięzione kobiety wyplatają kolczugi dla wojowników, przekazuje Koło Mocy młodej Niferet, która rusza w drogę, ścigana przez wszystkich.

 "Na świecie są książki z gatunku „jaka szkoda, że to już koniec”. Gdy widzisz ostatnie kartki, ogarnia Cię żal, że to już, że nie ma dalszego ciągu, że wkrótce tylko epilog albo nawet nie. A przecież tak by się chciało nadal być w tym świecie! I taka jest książka Barbary Srebro(…) Czytając tę opowieść, która przypomina mity greckie, biblijne przypowieści i baśnie, odnosi się silne wrażenie, że ta historia dotyczy nas, kobiet, tu i teraz. A to „tu i teraz” – to czasy, w których budzi się na nowo kobieca świadomość, świadomość własnej mocy i możliwości. Tak, Bogini naprawdę po wraca na tę planetę – niczym połówka utraconego kryształu. Teraz pora odzyskać nasze Samadhi.”

Ewa Bury – „Trzy kolory” – sabatnik boginiczno-feministyczny, Nr 4/2/11

„Oko Bogini jest piękną wizjo-bajką o naszym dawnym świecie, który był, ale zniknął. Autorka szuka odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak żyjemy? Jakie prawa pogwałciliśmy? Jaka moc i na co została roztrwoniona? Dlaczego mężczyźni zwrócili się przeciwko kobietom?  Słowa Basi Srebro niosą nadzieję, wskrzeszają dawną mądrość i zaufanie do Wszechświata. Kłaniam się autorce z wdzięcznością.”

Joanna Borawska Eichelberger, graficzka, prowadzi Kręgi Kobiet oraz ceremonie kobiece

„Niezwykła, przejmująca, magiczna opowieść o duchowej wyprawie w poszukiwaniu prawdziwej tożsamości i kobiecej mocy. Lektura obowiązkowa dla wszystkich kobiet kroczących drogą serca i tych, które czekają na wezwanie. Gorąco polecam!”

Irena Nowak, psychoterapeutka, założycielka ośrodka „Złoty Most” w Krakowie, prowadzi warsztaty rozwojowe dla kobiet, m.in. „Kobiecość w rozwoju”


Nr ISBN: 978-83-932061-1-7
Format: 15 x 21 cm
Ilość stron: 115
Rok wydania: 2010
Wydawnictwo: Skrzydlate Słowa

Cena: 25,20 zł

Idź do: Oferta i Kontakt